Oto kilka sprawdzonych sposobów:
- zadbaj o sypialnię.Czas skończyć z walającymi się wokół łóżka i pod nim skarpetkami, z rozrzuconymi gazetami sprzed kilku tygodni, ubraniem, która od kilku dni wisi na krześle. Sprzątamy w sypialni i dbamy o nią, to w końcu nasz intymny buduar.
- zainwestuj w sypialniany klimat. Postaw wazon ze świeżymi kwiatami na półce, zmień pościel na wiosenną, włóż po poduszki zapachowe poduszeczki, zmień zasłonki.
- zrób mu miejsce w łazience. Czy na pewno twoje dawno przeterminowane lub nieużywane kosmetyki nie zagracają niepotrzebnie łazienkowych półek? Może czas pozbyć się niepotrzebnych przedmiotów i zrobić trochę miejsca na jego szczoteczkę do zębów?
- zaglądamy do komody z bielizną. Co tam znajdziemy? Może czas na porządki i tutaj? Ile masz par fig czy pończoch, które od dawna leżą nieużywane, i wcale nie czekają na lepsze czasy? Kiedy ostatni raz założyłaś tzw. kryzysowe majtki? Kobieta w seksownej (ale też wygodnej) bieliźnie czuje się o niebo lepiej niż w sprawnych figach i wymiętym biustonoszu. Zamiast 5 sztuk majtek pamiętających czasy marszałka Piłsudskiego, lepiej mieć jedną, ale ładną. Postaw na jakość, nie na ilość.